BEZ BOKSÓW!!
Odwiedzam wiele różnych stajni, podczas pracy kowala bywam w różnych miejscach, gdzie trzyma się konie.W gospodarstwach chłopów, w stajniach rekreacyjnych, w przydomowych stajniach, w punktach kopulacyjnych klaczy.Pracuję z końmi gorącokrwistymi, zimnokrwistymi, z kucykami i kucami przeróżnych pokrojów.W 9 przypadkach na 10 konie stoją w boksach, zagrodach, czy osobnych pomieszczeniach.Wchodząc do takiej stajni mam myśl jedną:" te konie stoją w pierdlu" , wysuwają głowy zza krat, próbują łapać wargami, ocierają się o ściany, gryzą żłoby, kładą uszy na inne konie i ludzi, walą kopytem w drzwi, kiwają się na boki, dłubią w gnoju i jedna rzecz jest jasna, gdyby boksy otworzyć, żaden z nich by tu nie stał.
Ludzie chcą tak dobrze im zrobić,że je zamkneli w pokoiku 3 na 3 m, z obawy,że zmarzną,że sobie zrobią krzywdę, chcieli mieć je pod kontrolą, chcieli mieć na nie baczenie, chcieli się zabezpieczyć przed wszelkimi niespodziankami, bo dziś wolność i przestrzeń są sprawami niepewnymi, trudno je objąć myślą,więc budzą niepokój.Ograniczenia i brak swobody to są rzeczy pewne, które niosą z sobą bezpieczeństwo i możliwość przewidywania.
Ich konie zaczeły chorować, a oni zamiast zwrócić im warunki zbliżone do naturalnych, nazwali je "destruktem anatomicznym"albo "najlepszym polem dla lekarzy weterynarii" i powtarzają,że konie są drogie w utrzymaniu, że konie są chorowite,że konie są bardzo wrażliwe.
A tym czasem konie mają końskie zdrowie, wiedzieli to nasi dziadowie i zostawili nam tradycję hodowli koni na wielkich przestrzeniach polskich pastwisk.
Chów bezstajenny ma przeciwników,ponieważ zaakceptowanie go wymaga zupełnego przekonstruowania podejścia utrwalanego przez lata.Przekonanie o koniecznym boksie podsycają właściciele stajni, pensjonatów, którzy przecież wyłożyli niemałe pieniądze,żeby wybudować ten koński raj.A wtórują im właściciele koni tz.prywatnych,którym trudno przyznać,że to miał być raj, a jest więzienie.
Największą przyjemnością jest wychodzić z domu i patrzeć jak nasze konie pasą się na naszej łące, wielkiej po horyzont,wtedy wraz ze swoim stadem mieszkamy w prawdziwym końskim raju.Życzę tego każdemu.