Dobre kopyta-Poprawne kopyta-Świetne kopyta
Kopyta są najważniejszym elementem konia.Koń bez sprawnych kopyt nie bedzie koniem, a co najwyżej osłem albo krową.Kopyta są organem doskonałym, w którym nie ma miejsca na ludzkie eksperymenty, nie ma w nim miejsca na margines błędu i ludzkie niechlujstwo.Kopyta fatalnie znoszą poprawianie natury, które fundujemy koniom zamykając je z boksach,chroniąc przed deszczem,nadmiarem ruchu, wyimaginowanym chłodem i podobnymi,zupełnie naturalnymi rzeczami.Kopyto albo działa sprawnie w 100% albo nie działa wcale rozpoczynając powolną destrukcję ukałdu ruchu konia (mięśnie, ścięgna, kości), co pociąga za sobą upośledzenie innych układów np.pokarmowego i rozrodczego, a ponadto bardzo wypływa na zachowania konia - objawy bólowe, złość, gniew, niechęć do ruchu, niechęć do pracy.
Oczywiście zmiany początkowe w kopytach są ledwo zauważalne, wydają się nie mieć znaczenia, organizm uaktywnia mechanizmy adaptacyjne, co pozwala mu jakoś funkcjonować to znaczy żreć,stać i czasem też rodzić,ale nie pozwala mu pracować, służyć człowiekowi, wozić go niezawodnie jak to zdrowy koń potrafi; i tak koń staje się skarbonką, darmozjadem, maszyną do rodzenia źrebiąt albo ozdobą wątpliwą.
Ocena kopyt jest trudna, trzeba się na tym znać,wiedzieć jak powinno wygladać zdrowe, żeby dostrzec chorobę.
Kilka informacji, które mogą się przydać podczas tej oceny.
1. Ściana puszki kopytowej konia, w każdym wieku ma być ustawiona zgodnie z linią pęciny.Szczególnie istotne jest to u źrebaków, które spełniaja to kryterium tylko wtedy, gdy mają od 4-6 m-ca życia rozczyszczane kopyta i dużo chodzą.W innym wypadku kopyta są strome( odsyłam do Kopyta).
Źle prowadzone kopyto może być strome, lub płaskie jedno i drugie równie złe, można się spierać,że może płaskie lepsze, inni uważają, że strome lepsze, ale obydwie formy niefizjologiczne i urazogenne, niewłaściwe, niedopuszczalne, wymagające korekcji, formowania, podczas którego ścięgna konia będą musiały się odkształcić i dostosować do nowego kształtu puszki kopytowej.
2. Ściana puszki kopytowej musi być równa, bez wyraźnych obrączek, bez dołów, bez dziur, rozłupanego szkliwa
Obrączki takie są objawem przeciążeń, okresowych przekarmień lub wrecz epizodów ochwatowych.Nigdy nie wiadomo,czy podczas takich ekscesów nie doszło rotacji kości kopytowej wewnątrz puszki.
3.Szkliwo musi być jędrne, błyszczące i pełne, czyli pokrywać całą puszkę kopytową.
Matowe,brzydkie, szare szkliwo, pełne ubytków bierze się z trzymania koni w ściółce mokrej, pełnej amoniaku, albo suchej, pełnej bakteri i grzybów.
Ponadto zły stan szkliwa jest spowodowany brakiem wilgoci ( woda, rosa, śnieg) oraz brakiem właściwego ukrwienia kopyta, brakiem masowania strzałki kopyta, czyli brakiem ruchu.
Podsumowując, po stanie szkliwa widać, ile czasu koń spędza w ruchu na wybiegu.Dużo ruchu ładne szkliwo, im mniej ruchu, tym gorsze szkliwo, aż do zupełnego braku szkliwa- złuszczenia go.
4.Linia koronki ma być wąska, jędrna, bez przebarwień, bez przejaśnień, ma być w kolorze kopyta.
Jasna,sucha i popękana koronka jest objawem zbyt małej wilgoci, zbyt dużej ilości amoniaku, zbyt słabego ukrwienia kopyta, a nie tak jak się przyjmuje braku witamin.Nic nie pomogą witaminy, jeśli koń stoi w bezruchu.
Na zdjęciu powyżej widzimy niezbyt głębokie obręcze, najpewniej spowodowane okresowymi zmianami żywienia(wiosenne pastwiska, przekarmienia zbożem), widzimy też szkliwo z niewielkimi ubytkami przy koronce- wynik braku wilgoci( ten koń za mało chodzi po rosie, po śniegu).Ogólnie kopyto jest ładne, linia puszki zgodna z linią pęciny.
Tutaj mamy kopyto zbyt płaskie, linia ściany puszki kopytowej jest lekko załamana w górę, to znaczy kąt między puszką a gruntem zbyt ostry.Najpewniej związane to jest z trzymaniem konia na miękkiej ściółce, zbyt małą ilością ruchu i nieczestym rozczyszczaniem kopyt.
Szkliwo natomiast jest bardzo suche, niejędrne, szare, brzydkie i popękane.Występują na nim bruzdy, podłużne rowki w poprzek puszki, objaw nadmiaru cukru i nieodpowiedniego żywienia.
Na tym zdjęciu wiadać lepiej powyżej opisane wady.
Tu widzimy wyraźne bruzdy na puszce, spowodowane wiosenną paszą zieloną, niezbyt głębokie, raczej niegroźne, bardzo ładne wilgotne, jędrne szkliwo, dokładnie pokrywające całą puszkę kopyta.
Tu dobrze widoczne jednolite szkliwo bez przebarwień.
Powyższe kopyto jest zbyt strome, szkliwo jest suche, linia koronki jest biała, szeroka i popękana, w szkliwie są ubytki brzydkie.
Klasyczny widok konia trzymanego w głębokiej, gnojowej, nasączonej trującymi związkami ściółce, bez wychodzenia, bez zdrowej wilgoci, bez ruchu.Szkliwo złuszczyło się i odpadło,pozostała biała,wiórowata powierzchnia, ściana puszki pełna mikropęknięć, śwadczących o jej niedożywieniu(brak krążenia),takie kopyto jest twarde jak kamień, zmartwiałe, niezdrowe i cucnące.Brak naturalnej bariery jaka jest szkliwo otwiera drogę wnikania patogenów i gazów.
Tu widzimy rzecz bardzo istotną.Pęknięcie puszki kopytowej- dziura.Nie jest to dziura w szkliwie, bo jest zbyt głęboka, drąży ona całą ścianę puszki kopyta.Taka dziura jest wydrążona przez ropę z wnętrza kopyta.Ropień rozwinął się od podeszwy-kamień,a że nie mógł pęknąć od dołu to ropa wydrążyła kanał wewnatrz kopyta, by się wydostać na zewnatrz na ścianie.
Czasem taka dziura może być wynikiem uderzenia w puszkę, rozwija się wtedy siniec i zwykle również ropień, który znajduje ujście przy koronce lub na lini białej.Jeżeli zostanie szybko opracowany to nie wywoła zmian w kopycie.
Jeśli ropień będzie zaniedbany, przeczekany to los takiego kopyta jest niepewny, niewiadomo czy kość kopytowa nie została uszkodzona przez ropę z ropni, jeśli tak koń jest kaleką i nie nadaje się ani do pracy,ani do noszenia innych obciążeń.
Tu widzimy mokre, przesycone amoniakiem szkliwo, marzące się, widzimy wyraźne ubytki szkliwa i suchą,szeroką koronkę.Ponadto kopyto jest płaskie, najpewniej wpłynęła na to ściółka miękka i grząska.

Wyraźna stromizna, szeroka,sucha koronka, fatalna linia brzegu-wykruszona z przodu z powodu stromizna,wyraźne bruzdy w ścianie.Kopyto zdeformowane, ta linia w środku ściany jest świadectwem epizodu ochwatowego(oderwania puszki kopytowej), a wysoka piętka związana z narastaniem jej, bo podczas ochwatu koń odciąża przód kopyta i stawia je na piętce.( gdzie koń obciąża tam narasta,dlatego tak istotne jest regularne tarnikowanie, by równoomiernie narastało)


Kopyta wąskie,strome, długie,zdeformowane,ale proszę zwrócić uwagę na bardzo ładne szkliwo, wąską linię koronki, prawidłowo pokrtą nim puszkę kopyta.Jest to kopyto konia wolnowybiegowego, który nie stoi wcale w ściółce.Kopyta tego konia nigdy nie były rozczyszczane i to jest bład, dlatego są wąskie i brzydkie,zdeformowane, ale szkliwo-masowanie i wilgotność kopyta są, mimo tej deformacji, prawidłowe!!


Bardzo łądne szkliwo, jędrne, błyszczące, w pełni pokrywajace puszkę, bez ubytków, wąska linia koronki i bez przejaśnień, kopyto prawidłowo kątowane, linia ściany puszki kopytowej jest przedłużeniem lini pęciny.Kopyto należy do konia wolnowybieghowego, chciałabym zobaczyć takie kopyto u konia z boksu, jeśli ktoś posiada takie zdjęcie, prosze o wysłanie mi go, chętnie opublikuję i opiszę.